Darmowa dostawa od 199,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

13 lipca- Dzień Frytek

2018-07-13
13 lipca- Dzień Frytek

Złote, chrupkie, gorące – po prostu pyszne. Kto nie lubi frytek? Dziś obchodzimy ich międzynarodowe święto.  

Substytut ryby
Nie znamy dokładnego nazwiska wynalazcy frytek, wiadomo jednak, że pierwsza porcja została usmażona w Belgii, a dokładniej w mieście Dinant. Jak wynika z różnych źródeł, frytki były tam jedzone już w 1680 roku. Przysmakiem mieszkańców były małe, smażone rybki poławiane przez rybaków. Zimą, gdy powierzchnia wody zamarzała, trudno je było wyłowić. Mieszkańcy żywili się między innymi ziemniakami, które były tanie i łatwe w przechowywaniu. Z tęsknoty za ulubionym smakiem wpadli więc na pomysł, aby pokroić ziemniaki słupki i usmażyć dokładnie tak samo, jak ulubione danie. W ten sposób ziemniak stał się substytutem ryby. Nowe danie spodobało się miejscowym i szybko pojawiło się w jarmarkowych kramach i w wesołych miasteczkach, dzięki czemu przepis szeroko się rozpowszechnił.

Kariera smażonego ziemniaka
Początek międzynarodowej popularności frytki zawdzięczają Anglikom, którzy podczas I wojny światowej wspierali militarnie Belgię i po prostu się w nich zakochali. Nazwali je „french fries” (francuskie frytki), ponieważ dookoła nich słychać było wyłącznie język francuski - ówczesny język urzędowy Belgii. Obecnie frytki podawane ze smażona rybą (tak zwane fish & chips) to jedno ze sztandarowych dań brytyjskiego street foodu. Zwykle dodaje się do nich odrobinę octu i soli.
Nazwa „frytki” może mieć z kolei dwojakie pochodzenie. Podobno pierwszym sprzedawcą frytek był niejaki Fritz, którego belgijska gazeta nazwała „królem frytek”. Innym źródłem tego określenia może być francuskie słowo frités (od frire – smażyć).

Irytacja matką wynalazku
W 1853 roku w restauracji w Nowym Jorku pewien uciążliwy klient wciąż narzekał, że podawane frytki są krojone zbyt grubo. Po kilku próbach kucharz zdenerwował się i pokroił ziemniaki przesadnie cienko, tak żeby klient nie był w stanie nadziać ich na widelec. Tak właśnie powstały chipsy! Nieoczekiwanie nowa potrawa niezwykle zasmakowała gościowi i polecił ją innym, a restauracja stała się popularna. 

Gdyby nie to smażenie...
Tradycyjnie w Belgii stosowano do smażenia łój wołowy. Dziś stosuje się roślinne frytury gastronomiczne, w sieciach fastfoodowych często doprawiane samym aromatem tłuszczu wołowego. Trudno jednak uznać ich spożywanie za element zdrowego trybu życia. Smażenie na głębokim tłuszczu powoduje wytwarzanie się szeregu szkodliwych dla zdrowia związków, których obecności w pożywieniu na dłuższą metę wolelibyśmy uniknąć. Dużo zdrowszą opcją jest przyrządzanie frytek ze świeżych ziemniaków poprzez pieczenie w piekarniku lub z użyciem opiekacza działającego na gorące powietrze. Frytki przyrządzone w taki sposób otrzymujemy szybko, ich smak pozostaje pyszny i nie odbiega znacząco od usmażonych przy pomocy tłuszczu.  




(WEL)

Pokaż więcej wpisów z Lipiec 2018

Polecane

pixel